Komplet złożony

Kolejne części kompletu tworzyły się z mozołem. Ten ciągły brak czasu.

Zabieganie. Praca, dom. I głos gdzieś z tyłu głowy: "A gdzie czas na pasję". Posłuchałam więc go i prace płynęły. Oczywiście do czasu, kiedy znowu proza życia wciągnęła mnie swoimi mackami. Ale o tym później.....

Komentarze

Popularne posty z tego bloga